KROK – pierwsze dni w klasztorze
Najtrudniejszy dzień mojego życia -16 sierpień 1993 – dziś, po 12 latach, wspominam go jako najcenniejszy dzień mojego życia.To był poniedziałek. Jechałem z moim ojcem naszą starą Skodą 120. Dzień był upalny. Oglądałem przez szybę wielki, piękny, wolny świat. W głowie miałem mętlik. Przez mój umysł przewijała się